|
|
Władysław Bartoszewski |
|
1 promuj |
Trzeba pamiętać, kto podpalił świat (II) | |||
|
„Gazeta Wyborcza” (Warszawa) Nr 47 / 25. 02. 2008 r. - Niemieccy politycy zapewniają, że „widoczny znak” nie będzie fałszował historii i pokaże wypędzenia jako skutek II wojny. Wierzy im pan? - Sprawy wiary omawiam ze spowiednikiem, a nie z politykami. Oglądałem wystawę „Wymuszone drogi” [zorganizowaną w 2006 r. przez Związek Wypędzonych] i nie byłem nią zachwycony. Wiem, że państwo niemieckie widzi te wydarzenia inaczej niż organizacje pozarządowe. Biorę za dobrą monetę zapewnienia pani kanclerz Angeli Merkel. Dobrze się znamy jeszcze z czasów, gdy w latach 90. była ministrem ds. młodzieży w rządzie Kohla, i ufamy sobie. Teraz będziemy bacznie obserwowali poczynania Niemców. Podczas rozmów w Warszawie zacytowaliśmy im starą polską maksymę: "Rób, co uważasz – uważaj, co robisz". - Niemcy narzekają jednak, że Polacy sami nie wiedzą, jak ma wyglądać muzeum w Gdańsku i jaką rolę oni mają w tym odegrać. - Sprawa ma u na... ![]() |
||||
|
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
| 2009-03-03 13:55:37 | ||||






