|
|
revelstein |
|
6 promuj |
1557. | |||
|
Ledwo się rozpoczął nowy tydzień, a pan prezydent już się wierci, i znów czegoś chce. Zamarzył sobie bidula, że musi mieć wpływ na obsadę stanowiska prokuratora generalnego. Chce przeto, aby na tym ważnym stołku zasiadł nawet kulawy, ślepy i głuchy, byleby tylko o odpowiednich poglądach. Czytaj: zbliżonych do poglądów pana prezydenta. Idealnym kandydatem wydaje się więc być pani Ewa Koj, znana z tego, że jest nieznana. Jedynym jej atutem jest zaś służba w IPN. I powiedzmy szczerze, to atut nad atutami, to certyfikat lojalności, to ważniejsze od tytułów, prac naukowych i wyobraźni. Ale umówmy, niewiele przecież trzeba, żeby być sprawnym lokajem pana prezydenta. Umówmy się też, a może i ustalmy raz na zawsze, że jedyne czego pan prezydent może chcieć, to siusiu, kupę i spać. Resztę nie... ![]() |
||||
|
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
| 2009-11-23 08:21:10 | ||||






