|
|
revelstein |
|
23 promuj |
2435. | |||
|
----- Marks mówił, że religia to opium dla ludu. Freud zaś twierdził, że to powszechna nerwica prześladowcza, z której ludzkość powinna się jak najprędzej wyleczyć. Comte bywał oszczędny w słowach i definiował religię jako dziecięcy etap rozwoju człowieka. Nietzsche z kolei uważał, że chrześcijaństwo jest czymś z gruntu chorym, bo rozpowszechnia resentyment i buduje niewolniczą mentalność. Bardzo już współczesny Dawkins zastanawia się jak to jest, że jeśli jedna osoba ma urojenia, to mówimy wtedy o chorobie psychicznej. Ale gdy wielu ludzi ma urojenia, nazywa się to religią. I w ogóle po co to nam? Dziś masz boga Google. Wchodzisz i wiesz wszystko.... ![]() |
||||
|
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
| 2011-10-30 08:48:45 | ||||






