![]() |
Ostatnie 497 dni prezydenta (balsamlomzynski) | ![]() |
10 promuj ![]() |
400: La petite apocalypse | |||
Prezydent przeziębił się ponieważ wyszło na jaw, że chcą zburzyć Pałac Kultury. Jak się dowiedział, bez zbędnej zwłoki część straży sprytnie wyminął, część obrzucił wyzwiskami i wprost ze zbudowanego jeszcze za Kwaśniewskich ogrodu zimowego zbiegł truchtem do garażu szukać kanistra. Najbardziej mu się spodobał niebieski, o pojemność pięciu litrów. Opuszczał już prawie garaż, ale w progu stała Marie. -- Dokąd, nocą, w szlafroku? -- Widzę, że chcą zburzyć pałac, Marie. -- Wygłoś orędzie, albo zawetuj. -- Wprost pałacu bronić mi nie wypada, bo stalinowski, ale bez pałacu to miasto umrze. -- Jak się pod pałacem spalisz, to się tylko ucieszą. -- Nad formą protestu zastanowię się po drodze, pokonując rozmaite trudności i konfrontując się z przeszłością. Wiesz przecież Marie, co mam na myśl... ![]() |
||||
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
2009-11-17 15:21:38 |
![]() | ![]() | ![]() |