|
|
Balsam Łomżyński: Wiele hałasu onuc |
|
13 promuj |
Lato w mieście | |||
|
Monopol władzy wykonawczej i ustawodawczej nie zawsze rodzi dyktaturę, ale często rodzi wakacje. W czasie gdy premier ćwiczył silne uderzenia bez rozbiegu, w sam środek bramki, prezydent-elekt woził pośród zagajników brzozowych radosną małżonkę na ramie roweru, odpoczywał więc niewiele, natomiast watahy krążyły po mieście niedorżnięte. W ostatniej dekadzie lipca martwe zazwyczaj miasto zawrzało od silnych plemiennych tożsamości i chaotycznych przemarszów kup zbrojnych: podziały wedle psychiatrycznych ułomności wzięły górę nad wąskimi partyjnościami, okrucieństwo nad cynizmem, dzika żądza politycznego mordu nad lustracyjną obsesją. Obawy o jesienne zbiory oraz strach, że określone słowa, już wypowiedziane, zostaną teraz ujawnione, a ich sens zamieni tragedię... ![]() |
||||
|
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
| 2010-07-30 09:46:39 | ||||






